Aktualności

pieniadze2

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi opublikowało 21 lutego 2024 r. stawki płatności w ramach ekoschematów obszarowych za 2023 r.

Kurs wymiany, po którym przeliczane są płatności w ramach ekoschematów obszarowych za 2023 r., wynosi 4,6282 zł za 1 euro. Do wyliczeń przyjęto kurs wymiany opublikowany 29 września 2023 r. przez Europejski Bank Centralny.

Całkowita pula środków na płatności w ramach ekoschematów obszarowych za 2023 r. wynosi 3 519 mln zł.

Stawki płatności w ramach ekoschematu „Rolnictwo węglowe i zarządzanie składnikami odżywczymi”

W przypadku ekoschematu „Rolnictwo węglowe i zarządzanie składnikami odżywczymi” wartość jednego punktu wynosi 103,56 zł.

Stawki płatności za realizację poszczególnych praktyk w ramach tego ekoschematu zależą od liczby punków na hektar powierzchni obszaru zatwierdzonego do wsparcia i wynoszą, w zależności od praktyki:

  • Ekstensywne użytkowanie trwałych użytków zielonych z obsadą zwierząt: 5 punktów; 517,80 zł/ha;
  • Międzyplony ozime lub wsiewki śródplonowe: 5 punktów; 517,80 zł/ha;
  • Opracowanie i przestrzeganie planu nawożenia – wariant podstawowy: 1 punkt; 103,56 zł/ha.
  • Opracowanie i przestrzeganie planu nawożenia – wariant z wapnowaniem: 3 punkty; 310,68 zł/ha;
  • Zróżnicowana struktura upraw: 3 punkty; 310,68 zł/ha;
  • Wymieszanie obornika na gruntach ornych w terminie 12 godzin od jego aplikacji: 2 punkty; 207,12 zł/ha;
  • Stosowanie nawozów naturalnych płynnych innymi metodami niż rozbryzgowo: 3 punkty; 310,68 zł/ha;
  • Uproszczone systemy uprawy: 4 punkty; 414,24 zł/ha;
  • Wymieszanie słomy z glebą: 2 punkty; 207,12 zł/ha.

Stawki płatności w ramach pozostałych ekoschematów

Stawki płatności za realizację pozostałych, następujących ekoschematów wynoszą:

  • „Obszary z roślinami miododajnymi”: 1 240,76 zł/ha;
  • „Integrowana Produkcja Roślin”: 1346,40 zł/ha;
  • „Biologiczna ochrona upraw”: 414,29 zł/ha;
  • „Retencjonowanie wody na trwałych użytkach zielonych”: 291,05 zł/ha.

Stawki dla ekoschematów obszarowych na 2023 r. są przedstawione także w tabeli w załączniku na stronie resortu rolnictwa.>>>

ziarno

Odpowiadając na Apel Celników do Rolników, Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych, jako reprezentacja Rolników, wystąpił 20 lutego 2024 r. do Premiera Donalda Tuska, Ministra Finansów, Szefa Krajowej Administracji Skarbowej i do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o natychmiastowe działanie w celu uszczelnienia granic i zatrzymania niekontrolowanego napływu artykułów żywnościowych.

W dramatycznym apelu Związek Zawodowy Celnicy PL zwrócił się o pomoc w działaniach zmierzających do uszczelnienia granicy i odpraw towarów.

Celnicy poinformowali, że nie mają możliwości prawnych, aby nie odprawić w procedurze tranzytu transportów rzepaku, kukurydzy, słonecznika, pszenicy, mąki pszennej i pochodnych, czyli towarów objętych zakazem. Nie mogą także pokazać dokumentów, gdyż prawo na to nie pozwala. „Nie dopuszczamy do obrotu na rynku Polskim tych towarów! Natomiast nie mamy możliwości prawnych, aby nie dopuścić do obrotu wszystkich innych towarów rolno — spożywczych, które wszystkie pozostałe, nie są objęte zakazem.”

„Odmienną kwestią jest, że system i obowiązujące procedury narzucone nam przez decydentów z Warszawy działają bardzo źle i nie zapewniają szczelności granicy. W naszej ocenie granica jest rozszczelniona, a cło zmarginalizowane w KAS. Od wielu lat narzucono nam nieskuteczne procedury, które uniemożliwiają rzetelną ochronę granicy. Wybuch wojny w ogóle nie wpłynął na ich zmianę. Rozumiemy Wasze oburzenie i popieramy Was. Ochrona granic jest podstawą naszego wspólnego bezpieczeństwa i dziękujemy Wam, że podnosicie ten problem. Nieszczelna granica, to zagrożenie dla obywateli UE i budżetu państwa, nie tylko pod kątem odpraw towarów rolno — spożywczych czy środków ochrony roślin albo towarów na pasze dla zwierząt hodowlanych, ale także omijania sankcji i nielegalnego przewozu broni, amunicji, towarów podwójnego zastosowania, przemytu papierosów, narkotyków, spirytusu i innych towarów o wysokiej kumulacji podatków czy ważnych z uwagi na bezpieczeństwo obywateli RP.

Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej alarmują o tym od lat, jednak nasz głos i merytoryczne uwagi, nie są uwzględniane, dlatego apelujemy o Wasze wsparcie i pomoc w przekonaniu władzy do naszych wspólnych racji!

Zgodnie z przyjętymi miernikami przez Ministerstwo Finansów mamy 31 minut (sic!) na dokonanie odprawy od nadania numeru systemowego do zakończenia czynności kontrolnych. Nasze zadania podporządkowane są miernikom, a nie faktycznym potrzebom w zakresie kontroli celnej. Liczy się przede wszystkim liczba odprawionych transportów i w tym zakresie są narzucone limity. Wszystko oparte jest na systemie analizy ryzyka, którą łatwo obchodzą oszuści. Transporty na przejściach kolejowych w Dorohusku czy Medyce są odprawiane przez funkcjonariuszy z oddziałów wewnątrz kraju. Olsztyn odprawia np. kontenery w portach w Gdańsku, bo takie mamy procedury. Funkcjonariusze SCS na przejściach kolejowych nie mają prawa skontrolować towaru, gdy nie mają na to polecenia. Są olbrzymie braki kadrowe i funkcjonariusze pełnią służbę na granicy na dwóch stanowiskach. Alarmujemy o tym od dawna i byliśmy za to szykanowani. Nie poddajemy się jednak i walczymy dalej w interesie publicznym, mimo iż nawet zwalniali nas za to ze służby. Apelujemy, wesprzyjcie nas w tej walce!” - napisali Celnicy.

Wystąpienie KRIR>>>

Apel Celników>>>

pole3

Odpowiadając na wystąpienie Zarządu Krajowej Rady Izb Rolniczych z 10 stycznia 2024 r. w sprawie zmiany terminów rozliczania realizacji ekoschematów, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Stefan Krajewski przekazał pismem z 7 lutego 2024 r. następujące informacje.

Odnosząc się do kwestii rozliczania ekoschematów w kontekście roku kalendarzowego lub agrotechnicznego, zaznaczył, że ekoschematy są rodzajem płatności bezpośrednich i są interwencjami rocznymi. Oznacza to, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji weryfikuje i rozlicza rolników w odniesieniu do informacji zawartych we wniosku o przyznanie płatności w danym roku.

Jedynie w przypadku realizacji praktyki Opracowanie i przestrzeganie planu nawozowego może być zastosowane odmienne podejście. Wynika ono z tego, że wymogiem jest zarówno opracowanie, jak i przestrzeganie planu nawozowego. W efekcie opracowania planu nawozowego rolnik posiada dokument, który jest możliwy do weryfikacji, a z kolei przestrzeganie planu nawozowego może być weryfikowane w oparciu o zapisy z rejestru zabiegów agrotechnicznych. Uwzględniając, że plan nawozowy ma obejmować wszystkie grunty orne (GO) i trwałe użytki zielone (TUZ) w gospodarstwie, dopuszczono możliwość jego sporządzenia w dwóch etapach:

(i) w terminie 25 dni od dnia, w którym upływa termin składania wniosków o przyznanie płatności (dla upraw zarówno jarych, jak i ozimych zasianych w roku N-1, ale deklarowanych w danym roku we wniosku o przyznanie płatności jako plon główny) lub

(ii) do dnia 30 września roku, w którym został złożony wniosek o przyznanie płatności – w przypadku upraw ozimych wysiewanych w roku złożenia tego wniosku, które będą plonem główny w roku kolejnym, o ile uprawy ozime nie zostały uwzględnione w pierwszym planie.

Ważne jest jedynie aby pomoc za dany plan nawożenia w odniesieniu do tej samej powierzchni wypłacana była tylko raz (rolnik, który opracował plan nawożenia do 30 września roku N na lata N/N+1 oraz w roku N ubiega się o płatności w ramach praktyki Opracowanie i przestrzeganie planu nawożenia, nie może otrzymać płatności w ramach ww. praktyki na podstawie tego samego planu do tej samej powierzchni w roku N+1).

Niezależnie od powyższego w kontekście możliwości łączenia niektórych praktyk, nie ma znaczenia czy stosowany do rozliczenia ekoschematów jest rok agrotechniczny, czy kalendarzowy. Istotne jest, aby nie dochodziło do podwójnego finansowania, tzn. aby nie było podwójnej płatności za realizację tych samych celów środowiskowych albo tych samych praktyk. Dlatego też oraz mając na uwadze, że w przypadku realizacji praktyki Uproszczone systemy upraw wymogiem jest pozostawienie na polu po zbiorze uprawy w plonie głównym całości resztek pożniwnych w formie mulczu, a w przypadku praktyki Wymieszanie słomy z glebą wymogiem jest rozdrobnienie słomy po zbiorze plonu głównego i wymieszania jej z glebą bądź jej przyorania nie ma możliwości łączenia tych praktyk. Ponadto, należy zwrócić uwagę, że ww. praktyki są wykonywane w tym samym okresie, tzn. wymieszanie słomy z glebą (bądź jej przyoranie) w ramach praktyki wykonuje się zaraz po żniwach. Umożliwienie  ączenia w celu uzyskania płatności w ramach tych praktyk oznaczałoby zatem dwukrotne płacenie za de facto te same czynności.

Odnosząc się z kolei do przedstawionego w piśmie przykładu kukurydzy z zastosowaniem wiosennej orki i pozostawionym po zbiorze mulczem, należałoby zaznaczyć, że niezależnie od podejścia czy byłby to rok agrotechniczny czy kalendarzowy, w obydwu przypadkach rolnik ze względu na zastosowanie wiosennej orki nie spełniłby warunku prowadzenia uproszczonej uprawy.

Reasumując pragnę jeszcze zwrócić uwagę, że zmiana podejścia do roku wdrażania ekoschematów mogłaby prowadzić do nierównego traktowania rolników, którzy realizowali swoje zobowiązania w danym roku kalendarzowym.

wystąpienie KRIR>>>

odpowiedź MRiRW>>>

opryskiwacz2

W odpowiedzi na wystąpienie Zarządu Krajowej Rady Izb Rolniczych z 25 stycznia 2024 r. o wyjaśnienie, jakie będą konsekwencje dla polskich rolników odrzucenia projektu rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie zrównoważonego stosowania środków ochrony roślin i w sprawie zmiany rozporządzenia (UE) 2021/2115 (SUR), resort rolnictwa przekazał następujące informacje i wyjaśnienia:

Pomimo odrzucenia projektu SUR przez Parlament Europejski Prezydencja Belgijska zdecydowała o kontynuowaniu prac nad tym projektem w ramach Rady. Stanowisko Polski wobec projektu SUR w jego brzmieniu zaproponowanym przez Komisję Europejską było zdecydowanie negatywne.

Zaproponowane w projekcie rozwiązania mogłyby mieć negatywny wpływ na bezpieczeństwo żywnościowe i konkurencyjność unijnego i polskiego rolnictwa, a także prowadzić do zwiększenia uzależnienia unijnego systemu żywnościowego od importu żywności. Projekt nie uwzględniał przy tym wyzwań dla rolnictwa związanych ze zmianami klimatycznymi, zwiększającymi ryzyko rozprzestrzenia się nowych szkodników i chorób roślin, czy zdarzeń zakłócających łańcuchy dostaw, jak np. jak pandemia COVID-19 i wojna na Ukrainie.

Pamiętać przy tym należy, że w Polsce stosuje się mniej substancji czynnych środków ochrony roślin na jednostkę powierzchni, niż wynosi wartość średnia dla Unii Europejskiej (w Polsce w roku 2021 średnie zużycie środków ochrony roślin na powierzchnię użytków rolnych wynosiło 1,86 kg/ha, podczas gdy średnia dla Unii Europejskiej – 2,21 kg/ha).

Proponowane przez Komisję Europejską rozwiązania nie zostały przy tym uzasadnione naukowo, a sporządzona dla projektu ocena wpływu budzi szereg zastrzeżeń co do jej rzetelności.

Powyższe zastrzeżenia Polska prezentuje konsekwentnie w trakcie prac nad projektowanym rozporządzeniem. Polska współpracuje przy tym ściśle z grupą 16 państw członkowskich, które podzielają podobne zastrzeżenia wobec projektu.

Dzięki współpracy z innymi państwami członkowskimi udało się zablokować przyjęcie porozumienia wobec zaproponowanej przez Prezydencję Hiszpańską wersji projektu, nadal zawierającej niekorzystne z punktu widzenia Polski zapisy w zakresie prawnie wiążących celów redukcyjnych dotyczących stosowania środków ochrony roślin oraz ograniczenia stosowania środków ochrony roślin na tzw. „obszarach wrażliwych”.

Stanowisko Polski pozostaje również krytyczne wobec propozycji tekstu kompromisowego przedstawionego przez Prezydencję Belgijską. Polska nie zgadza się na uregulowanie na poziomie prawa Unii Europejskiej arbitralnych celów redukcyjnych dotyczących stosowania środków ochrony roślin tak obecnie, jak i w przyszłości. Polska opowiada się też za przyjmowaniem rozwiązań dotyczących tzw. „obszarów wrażliwych” na poziomie krajowym, w oparciu o analizę ryzyka i z uwzględnieniem uwarunkowań lokalnych.

W ocenie wiceministra Michała Kołodziejczaka, zgodnie ze stanowiskiem Parlamentu Europejskiego, projekt rozporządzenia powinien zostać wycofany przez komisję Europejską. Jednocześnie, optymalną formą prawną regulowania stosowania środków ochrony roślin jest dyrektywa, dająca państwom członkowskim odpowiedni poziom elastyczności, pozwalający dostosować wprowadzane rozwiązania do lokalnych uwarunkowań produkcji rolnej. Stanowisko takie prezentowane jest podczas posiedzeń grupy roboczej Rady, na której omawiany jest projekt.

Nie negując zatem niezaprzeczalnej potrzeby dbałości o środowisko naturalne i transformacji w kierunku zrównoważonych metod gospodarowania, należy poszukiwać racjonalnego i uzasadnionego naukowo kompromisu pomiędzy potrzebami ochrony środowiska, a potrzebami rolnictwa.

W ramach dalszych prac nad projektem Rząd Polski będzie zatem konsekwentnie sprzeciwiać się rozwiązaniom, które skutkowałyby ograniczeniem produktywności rolnictwa i stwarzałyby zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego.

wystąpienie KRIR>>>

odpowiedź MRiRW>>>

pieniadze2W odpowiedzi na wystąpienie Zarządu Krajowej Rady Izb Rolniczych z 12 stycznia 2024 r., dotyczące wniosku Krajowej Rady Izb Rolniczych VII kadencji w sprawie podjęcia działań na forum Komisji Europejskiej w celu aktualizacji minimalnych cen skupu płodów rolnych, resort rolnictwa poinformował 1 lutego 2024 r., co następuje.

„W opinii Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi urealnienie (podwyższenie) poziomów cen interwencyjnych dotyczy wszystkich sektorów rolnych, co do których w ramach Wspólnej Polityki Rolnej UE przewidziany jest skup interwencyjny, tj. pszenicy zwyczajnej i durum, jęczmienia i kukurydzy, wołowiny i cielęciny oraz masła i odtłuszczonego mleka w proszku (OMP).

Należy wskazać, że gdy ceny interwencyjnego zakupu masła i OMP były w UE ostatni raz korygowane (rozporządzenie Rady WE NR 1255/1999 z dnia 17 maja 1999 r. w sprawie wspólnej organizacji rynku mleka i przetworów mlecznych), to zmiana ta polegała na ich stopniowym obniżaniu. Był to proces wynikający z decyzji o dostosowywaniu cen unijnych do poziomu cen światowych. Dziś, po około dwudziestu pięciu latach od tamtych decyzji, w unijnym rolnictwie i przetwórstwie rolnym zachodzą kosztowne i daleko idące pro-środowiskowe zmiany, a sytuacja geopolityczna dodatkowo potęguje wzrost kosztów produkcji.

Polska już w trakcie ostatnich reform Wspólnej Polityki Rolnej UE wnioskowała o zwiększenie możliwości stabilizacji rynków rolnych, m.in. poprzez utworzenie obserwatorium rynków produktów rolnych, mechanizmu wczesnego ostrzegania przed sytuacją kryzysową, rozszerzenie zakresu sektorów objętych interwencją rynkową, w tym o udostępnienie interwencji publicznej przez cały rok. Niektóre z tych postulatów zostały zrealizowane. Wybuch pandemii COVID-19, jak również agresja Rosji w Ukrainie, przyczyniła się nie tylko do zwiększenia niepewności na rynku, ale wyzwoliła procesy inflacyjne, wpływające m.in. na wzrost kosztów produkcji rolnej. Zintensyfikowało to starania Polski na forach UE o dostosowanie poziomów cen interwencyjnych do realiów rynkowych.

W minionym 2023 r. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi kilkukrotnie zwracało się zarówno na forum Rady UE, jak i bezpośrednio do unijnego Komisarza ds. Rolnictwa i Rozwoju Wsi, o zaplanowanie procesu legislacyjnego, którego celem byłoby uaktualnienie cen interwencyjnych. Podkreślano, że w przypadku rynku mleka sytuacja na rynku światowym najpierw doprowadziła do obniżek cen zbytu przetworów mlecznych, a w konsekwencji w I połowie 2023 r., wymusiła znaczące obniżki cen mleka w skupie. Mimo to, pomimo otwartego od 1 lutego 2023 r. skupu interwencyjnego, ceny rynkowe masła i OMP, choć znacząco niższe niż w 2022 r., wciąż kształtowały się na poziomie wyższym od ich cen interwencyjnych, co uniemożliwiło jakąkolwiek racjonalną sprzedaż tych produktów na zapasy publiczne w UE. Mając na względzie, że zmiana poziomu cen interwencyjnych wymaga czasochłonnej procedury decyzyjnej, wnioskowano o jej jak najszybsze uruchomienie, aby unijny sektor przetwórstwa rolno-spożywczego nie pozostawał bez tak ważnego mechanizmu ochronnego, jakim jest publiczna interwencja.

Składane przez Polskę wnioski o podwyższenie cen interwencyjnych nie zostały poparte ani przez pozostałe państwa członkowskie, ani przez Komisję Europejską.

Oponenci rozwiązania sugerowanego przez Polskę wskazywali na fakt, że interwencja publiczna jest tylko jednym z kilku dostępnych mechanizmów przeciwdziałania sytuacjom kryzysowym na rynkach rolnych. Podkreślano, że interwencja publiczna musi pozostać mechanizmem siatki bezpieczeństwa, gwarantującym skup publiczny artykułów rolnych jedynie w wyjątkowych okolicznościach, tj. w sytuacjach największych spadków ich cen. Dlatego ceny interwencyjne nie powinny być ustawione na wyższych poziomach niż obecnie, aby nie powodować produkcji na „interwencję”, co nie tylko zaburza rynek, ale angażuje unijny budżet najpierw w skup, a następnie w zagospodarowanie zgromadzonych w ten sposób zapasów interwencyjnych. Unijny Komisarz ds. Rolnictwa i Rozwoju Wsi w swojej odpowiedzi do MRiRW podkreślił ponadto, że ewentualne konsekwencje budżetowe wzrostu cen interwencyjnych musiałyby zostać sfinansowane z rezerwy rolnej, przypominając jednocześnie, że wyniki gospodarcze gospodarstw rolnych są przede wszystkim wspierane przez przyznawanie płatności bezpośrednich i wsparcia na inwestycje.

Podsumowując, wydaje się, że pomimo jasno i precyzyjnie wyrażanego przez Polskę na forum UE stanowiska w sprawie konieczności podwyższenia cen interwencyjnych, nie znajduje ono obecnie wystarczającego do jego realizacji poparcia ze strony pozostałych państw członkowskich.

W tym kontekście byłbym zobowiązany za poinformowanie mnie, czy w ramach posiedzeń COPA/COGECA problem podwyższenia cen interwencyjnych był przez Państwa/inne delegacje podnoszony, i jakie były opinie co do tej propozycji, wyrażane przez reprezentantów producentów i przetwórców z poszczególnych państw członkowskich UE.”

Treść pisma MRiRW >>>

Podkategorie

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w twojej przeglądarce.

 

Zrozumiałem
Form by ChronoForms - ChronoEngine.com