copa-cogeca noweW dniach 20-21 luty 2014 r. w Sekretariacie Copa-Cogeca odbyło się posiedzenie Prezydium Copa i Cogeca. Po przyjęciu porządku dnia i sprawozdania z ostatniego posiedzenia Prezydium zebrani omówili następujące punkty porządku obrad: wymiana poglądów z p. Ignaciem Garcią Bercero, głównym negocjatorem TTIP, DG TRADE, Komisja Europejska, na temat trwających negocjacji między UE i USA - porozumienie o partnerstwie transatlantyckim w zakresie handlu i inwestycji (TTIP);informacje i wymiana poglądów na temat wdrażania reformy WPR; informacje na temat grup dialogu obywatelskiego w sektorze rolnym; debata z p. Pią Bucellą (Dyrektor, DG ENVI) nt. platformy UE ds. dużych drapieżników oraz decyzja dot. udziału Copa-Cogeca w tej platformie. W posiedzeniu Prezydium Copa-Cogeca wziął udział Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wikor Szmulewicz.

Na wstępie sekretarz generalny przedstawił harmonogram prac nad porozumieniem handlowym pomiędzy Unią Europejską i Stanami Zjednoczonymi a następnie przekazał głos zaproszonemu gościowi, Panu Ignacio Garcia Barcero. Główny negocjator z ramienia UE nadmienił, że oferty co do wymiany handlowej zostały przedstawione i należy się spodziewać, że podczas najbliższej rundy rozmów negocjacje będą trudniejsze. Przedstawiciele organizacji członkowskich pytali jak amerykańscy partnerzy reagują na wymogi europejskie co do mięsa bez hormonów i raktopaminy. Dobrostan zwierząt jest również bardzo istotnym elementem w europejskiej polityce rolnej, z którym amerykańscy partnerzy będą musieli się liczyć. Najważniejszą jednak kwestią której domagają się europejscy rolnicy to ochrona oznakowań geograficznych produktów regionalnych.

W odpowiedzi Pan Ignacio Garcia Barcero odpowiedział, że rolnictwo stanowi 10% pakiet w całości pertraktacji z USA i należy się liczyć z hipotezą, że strona amerykańska będzie chciała negocjować najlepsze warunki dla siebie. Teoretycznie amerykańskie organizacje rolnicze mogą zablokować negocjacje w Stanach Zjednoczonych i niezgodzie się na warunki proponowane przez Europę ale w praktyce jest to mało prawdopodobne.

Następnie Sekretarz Generalny przedstawił informacje na temat harmonogramu prac na temat aktów delegowanych. Pismo skierowane do DG Envi na temat roślin wiążących azot w glebie było przyjęte z wielką uwagą. Pozostają do rozwiązania problemy związane z definicją aktywnego rolnika, która w każdym kraju członkowskich odpowiada innej rzeczywistości oraz definicja młodego rolnika, którego status prawny jest bardzo zróżnicowany w krajach europejskich co powoduje, ze trudno znaleźć wspólny punkt odniesienia co do tej kwestii.

Peter Kendall, z NFU w Wielkiej Brytanii podkreślił, że brytyjscy rolnicy obawiają się prowadzenia zbyt wielu upraw w tym samym czasie, w celu spełnienia warunków zazielenienia, jest to bardzo kosztowne w warunkach brytyjskiego rolnictwa i może doprowadzić do ich zniszczenia. Podsumowując swoją wypowiedź zaznaczył, że rolnicy brytyjscy nie mogą poprzeć żadnego pakietu proponowanego przez Komisję a akty delegowane, nad którymi trwa w tej chwili praca są nie do przyjęcia w ich aktualnym stanie, jak znaleźć kompromis w tej sytuacji, zakończył Pan Kendall.

Prezes FBZPR, Pan Marian Sikora podkreślił, że Polska produkuje zbyt dużo CO2 i dlatego ważnym jest aby w aktach delegowanych pamiętać o uwzględnieniu roślin, które wyrównują ten poziom i utrzymują glebę w dobrym stanie.

Przewodniczący Copa-Cogeca zaznaczył, że jeśli akty delegowane nie będą się zgadzały z porozumieniem politycznym, które zostało zawarte pomiędzy krajami członkowskimi, to nie zostaną one poparte przez Copa-Cogeca.

Pan Pekka Pesonen przedstawił następnie uczestnikom Prezydium informacje na temat reformy dotyczącej grup doradczych, które będą w przyszłości nosiły nazwę grup dialogu społecznego. Sekretariat uważnie obserwuje prace w tej kwestii i na bieżąco informuje wszystkie organizacje członkowskie. W wyniku tej reformy zostanie zredukowana liczba grup doradczych do 12 to jest jedyna oficjalna informacja, której udzieliła DG Agri.

W kwestii dotyczącej afrykańskiego pomoru świń przewodniczący Copa-Cogeca zaznaczył, że Europa musi mówić jednym głosem, biorąc również pod uwagę, że przez Polskę i Litwę prowadzi tranzyt z całej Europy. Pan Marian Sikora dodał, że w tej sprawie musimy o tym mówić wspólnym głosem i nie dzielić się na słabsze i mocniejsze kraje unijne.

Zaproszony gość z DG Envi, Pani Pia Bucella zapoznała uczestników prezydium z najnowszymi informacjami na temat prac Platformy grupującej zainteresowane strony w celu dyskusji i wymiany poglądów na temat dużych zwierząt drapieżnych. Przewidziane jest, że spotkania Platformy będą odbywały się regularnie, można również rozmawiać iw wymieniać poglądy Ne ten temat w grupach regionalnych. Dużo mówi się o ewentualnej reformie dotyczącej dużych zwierząt drapieżnych jednak na dzień dzisiejszy żaden nie powstał żaden projekt w tej sprawie.

Delegacje ze Szwecji i Hiszpanii podkreślili, że rolnicy borykają się z problemami związanymi z atakami watah wilków na stada zwierząt hodowlanych. Niestety organizacje środowiskowe nie pozwalają zareagować na tę sytuację.

W Hiszpanii podjęto debatę na ten temat do której włączono również mieszkańców miast. Delegacja hiszpańska jest zdania, że stworzenie platformy jest korzystną propozycją w celu dyskusji i zapoznania się z problemami zainteresowanych stron jednak Komisja Europejska powinna bardziej włączyć się w dialog, jak zagwarantować równowagę pomiędzy rolnictwem, życiem człowieka a życiem dzikich zwierząt i środowiskiem. Dywersyfikacja rozwiązań zależy od regionu. Nie było zbyt wielu badań ale niektóre systemy pozwalają zniechęcanie dzikich zwierząt na przykład do ataku stad owiec.

Delegacja z Estonii zaznaczyła, że problem dużych drapieżników jest kwestią często poruszaną przez rolników, tylko w ubiegłym roku zginęło 4% owiec z powodu ataków wilków.

Na terenie Czech występuje ten sam problem szczególnie jeśli chodzi o watahy wilków. W takiej sytuacji należy pomyśleć jaki sposób można zrekompensować rolników, jak chronić ludzi od wilków bo nie należy zapominać, że wilki atakują również ludzi i potrafią się przemieszczać bardzo szybko w obrębie 40 km.

We Francji liczba wilków wzrasta o około 20% na rok. Platforma o której mówiliśmy powinna raczej funkcjonować regionalnie, ponieważ problemy z dużymi zwierzętami drapieżnymi są zróżnicowane regionalnie. We Francji odnotowuje się około 6 tysięcy ataków rocznie co kosztuje około 15 mln euro, są to ogromne koszty, których w żaden sposób nie można zrekompensować.

Na zakończenie Pani Pia Bucella zaznaczyła, że rola platformy to wymiana poglądów. Przepisy w tej kwestii są już ustanowione przez prawodawców a ostateczną decyzję podejmuj ministrowie. Ta platforma nie zmieni przepisów nie ma ona pozycji aby coś takiego zrobić. Pomoże ona zgromadzić wiedzę naukową. Opracowanie odpowiednich baz danych, które potem będą przedstawione krajom członkowskim aby to one zadecydowały dalej co z tym problemem robić.

Małgorzata Verset - Biuro KRIR w Brukseli

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w twojej przeglądarce.

 

Zrozumiałem
Form by ChronoForms - ChronoEngine.com